Mowa i pismo to dwie uzupełniające się formy komunikacji, różniące się warstwą fizyczną. Pismo postrzegane jest jako forma graficzna, natomiast mowa stanowi dźwiękową formę przekazu informacji.
Język mówiony jest środkiem komunikacji werbalnej, ściśle związanym z kontekstem sytuacyjnym. Zazwyczaj jest on potoczny, nieuporządkowany, spontaniczny, zawiera wiele powtórzeń i częstokroć kolokwialne słownictwo.
Cechuje go również nierozbudowana składnia – zdania są krótkie i proste. Wypowiedzi ustne odzwierciedlają ponadto stany emocjonalne mówiącego.
Język pisany natomiast charakteryzuje się mniejszą swobodą w zakresie składni. Cechuje go wysoka dbałość stylistyczna oraz urozmaicenie składniowe. Zdania są dłuższe i złożone, uporządkowane i logiczne, zawierają niewiele powt14rzeń. Wypowiedź pisemna ma zazwyczaj charakter oficjalny i przemyślany, przekaz jest więc bardziej doprecyzowany.
Różnice pomiędzy językiem mówionym a pisanym wydają się być zatem oczywiste. Jak więc przekłada się to na sposób tłumaczenia obu rodzajów wypowiedzi? Przyjrzyjmy się dokładniej kilku aspektom zagadnienia.
Tłumaczenie ustne odbywa się zazwyczaj w czasie rzeczywistym, czyli podczas spotkania partnerów biznesowych, konferencji, posiedzenia, narady. Inaczej wygląda to w przypadku tłumaczenia pisemnego, kiedy to tłumacz dysponuje większą ilością czasu na przekład tekstu. Może skupić się na poszukiwaniu stosownej terminologii, na dopracowaniu gramatyki, formatowania, stylu.
Obie te kwestie związane są bezpośrednio z czasem przeznaczonym na tłumaczenie. Mimo że precyzja jest istotna i wskazana w obu rodzajach przekładu, tłumacz pracujący z tekstem pisanym może pozwolić sobie na bardziej dokładne sprawdzenie wielu dostępnych źródeł i zasobów. Natomiast tłumacz ustny musi błyskawicznie dobrać bezbłędne sformułowanie w języku docelowym.
Tłumaczenie ustne zleca się zazwyczaj jednej osobie, która odpowiada za cały proces od początku do końca. W przypadku tłumaczenia pisemnego przekładu dokonuje tłumacz, ale często podczas pracy konsultuje się z innymi kolegami po fachu, jak i z ekspertami z dziedziny, której dotyczy dany tekst. Następnie pieczę nad przetłumaczonym dokumentem przejmuje korektor, który poprawia ewentualne usterki stylistyczne, językowe, „wygładzając” tekst przed przekazaniem go zleceniodawcy. Niekiedy kropkę nad i stawia jeszcze native speaker. Po weryfikacji treści przez osobę, dla której język docelowy jest językiem ojczystym, tłumaczenie zyskuje naturalne brzmienie, co bezpośrednio przekłada się na większe zaufanie odbiorcy.
W pracy tłumacza nie jest istotna wyłącznie doskonała znajomość języka ojczystego oraz języka obcego. Do dokonania prawidłowego przekładu w obu przypadkach potrzebne są więc inne umiejętności. W przypadku tłumacza ustnego niezwykle istotna jest nienaganna dykcja i modulacja głosu, umożliwiająca zrozumienie treści wypowiedzi przez słuchaczy. Równie ważna jest doskonała pamięć, innymi słowy zdolność zapamiętywania dłuższych zdań, tak by sprawnie przekładać je na język docelowy. Niebagatelne znaczenie ma ponadto umiejętność radzenia sobie ze stresem, który nie może paraliżować tłumacza w sytuacjach niestandardowych lub kiedy brakuje mu odpowiedniego słowa do przełożenia danej treści. Z drugiej strony, tłumacz zajmujący się przekładem pisemnym powinien posiadać swobodę w formułowaniu myśli na piśmie. Wpływa to na jakość tekstu, ale również na tempo pracy. Konieczna jest także samodyscyplina, aby w przypadku zleceń z dłuższym terminem realizacji nie odkładać pracy na ostatni moment. Tłumacza pisemnego powinna ponadto charakteryzować dociekliwość, chęć poszukiwania informacji i wyjątkowa dokładność.